artykuł w Zwierciadle
https://zwierciadlo.pl/psychologia/zabieg-access-bars-pokonaj-opor-przed-przyjeciem-obfitosci
Nonwe niższe ceny zajeć
Zmieniły się ceny zajęć Access, Polska z kraju płacącego 80% ceny podstawowej weszła w próg 75% zatem CENY SPADŁY
Obecne ceny klas:
Klasa Bars 970 zł
Klasa Facelift 840 zł
Procesy na ciało 250-350 zł
Obecne ceny klas:
Klasa Bars 970 zł
Klasa Facelift 840 zł
Procesy na ciało 250-350 zł
Włącz SZCZĘŚCIE !
Ile trzeba mieć odwagi, aby być na tyle niepoprawnym i ŚWIADOMIE, CELOWO i Z PEŁNĄ PREMEDYTACJĄ w swoim życiu wybrać SZCZĘŚCIE?
Szczęście - w którym masz wdzięczność dla siebie, za siebie i do siebie
Szczęście - w którym szanujesz siebie i swoje wybory bez osądu czy ro był dobry i właściwy wybór
Szczęście - w którym jesteś prawdziwy same ze sobą, przed sobą, z innymi - nikogo nie udajesz, jesteś jaka jesteś
Szczęście - w którym pozwalasz sobie smakować życia tak jak chcesz i tak jak lubisz
Szczęście - w którym ufasz sobie, ufasz bo wiesz kim jesteś, jaka byłaś, czego pragniesz a czego nie wybierasz
Polecam - praktykuję codziennie <3
WARTO!
Szczęście - w którym masz wdzięczność dla siebie, za siebie i do siebie
Szczęście - w którym szanujesz siebie i swoje wybory bez osądu czy ro był dobry i właściwy wybór
Szczęście - w którym jesteś prawdziwy same ze sobą, przed sobą, z innymi - nikogo nie udajesz, jesteś jaka jesteś
Szczęście - w którym pozwalasz sobie smakować życia tak jak chcesz i tak jak lubisz
Szczęście - w którym ufasz sobie, ufasz bo wiesz kim jesteś, jaka byłaś, czego pragniesz a czego nie wybierasz
Polecam - praktykuję codziennie <3
WARTO!
Jesteś medium
No dobra spójrzmy prawdzie w oczy
"sam nie wiesz czego chcesz"
Ile razy to słyszałeś?
Serio pytam - ile razy na prawdę, fizycznie, słyszałeś bo ktoś to powiedział do ciebie lub o tobie.
A ile razy słyszałeś to jak echo w swojej głowie, jako informację że tak myśli rodzic/partner/ współpracownik.
Oni tak myśleli O TOBIE? czy O SOBIE?
Ale czy na pewno o tobie?
A może o sobie, i słyszysz po prostu tą informację bo... bo jesteś medium (ale nigdy się do tego nie przyznasz ani się ze mną nie zgodzisz).
Co to znaczy medium?
Czy słyszysz?
Ile razy krzyczysz (albo krzyczałeś, prosiłeś): Boże! Daj mi znak! Wszechświecie! Pokaż drogę!
I nasłuchujesz.
Media. Ludzie. Krzykacze. To wszystko jest takie głośne.
A wszechświat zwykłe mówi szeptem.
Twój guru, twój wewnętrzny przewodnik/ nauczyciel albo po prostu świadomość (nazwij to jak chcesz) mówi po cichu.
Szeptem.
Subtelnie, tak jak subtelny może być zapach kwiatów jaki czujesz w oddali. Subtelnie, a jednocześnie dokładnie, niezaprzeczalnie i bez cienia wątpliwości WIESZ, że to jest właśnie "ten" zapach.
I nasłuchujesz.
Media. Ludzie. Krzykacze. To wszystko jest takie głośne.
A wszechświat zwykłe mówi szeptem.
Twój guru, twój wewnętrzny przewodnik/ nauczyciel albo po prostu świadomość (nazwij to jak chcesz) mówi po cichu.
Szeptem.
Subtelnie, tak jak subtelny może być zapach kwiatów jaki czujesz w oddali. Subtelnie, a jednocześnie dokładnie, niezaprzeczalnie i bez cienia wątpliwości WIESZ, że to jest właśnie "ten" zapach.
Jesteś swoim guru - dasz wiarę?
Taka ot, hipotetyczna sytuacja:
Nie wiesz czego chcesz, ale wiesz że czegoś w życiu ci brakuje. Smakujesz życie jakby przez szybę.
Widzisz radośnie biegnące psy, patrzysz na nie z zazdrością bo: "ty tego nie masz". Nie masz takiej radości. Zastanawiasz się "po co tak żyć?" Też tak chcesz, ale nie wiesz jak, nie potrafisz.
Zastanawiasz się... może coś jest ze mną nie tak? Może coś trzeba naprawić? Jak to zmienić?
Szukasz.
Szukasz ukojenia.
Szukasz czegoś co pozwoli ci poczuć, że żyjesz. Mieć wreszcie tą utęsknioną radość, tak jak te bawiące się psiaki.
Zmiana
Czasem masz wrażenie, że wszystko się wali
i próbujesz jakoś to ratować/ ogarnąć/ skleić a jak na złość każdy ruch zaczyna być ciężarem, pojawia się zwątpienie, nuda, niezadowolenie, masz wrażenie że idziesz na dno i chcesz, na prawdę chcesz to zmienić ale nic nie działa...
być może to jest ten przypadek, kiedy to było ROZPADA się i wcale nie potrzeba tego ratować, naprawiać i sklejać tylko pozwolić na zmianę, bez stawiania jej oporu - uznać że właśnie teraz, nie wiesz jak, ale właśnie teraz POWSTAJE COŚ NOWEGO
Nie poddawaj się w tym, kim jesteś!
i próbujesz jakoś to ratować/ ogarnąć/ skleić a jak na złość każdy ruch zaczyna być ciężarem, pojawia się zwątpienie, nuda, niezadowolenie, masz wrażenie że idziesz na dno i chcesz, na prawdę chcesz to zmienić ale nic nie działa...
być może to jest ten przypadek, kiedy to było ROZPADA się i wcale nie potrzeba tego ratować, naprawiać i sklejać tylko pozwolić na zmianę, bez stawiania jej oporu - uznać że właśnie teraz, nie wiesz jak, ale właśnie teraz POWSTAJE COŚ NOWEGO
Nie poddawaj się w tym, kim jesteś!
Subskrybuj:
Posty (Atom)